Naciągarki do taśm transportowych, zwane także jebadełkami

KudŁATY · Wysłany: Pią 13:36, 23 Mar 2007 Temat postu:

Nie no jest nas ok. 4 (takich którzy są naprawde na punkcie slacka pojeb...) napisałem Ci na pw. Nie no taśmę trzeba kupić! Tylko że przesyłka itp. i potrzebna ilość = koszta, a ja nie jestem człowiekiem majętnym - cóż jeszcze nie pracuję nawet ... Twisted Evil

lothse1 · Wysłany: Pią 13:41, 23 Mar 2007 Temat postu:

jak zaczniesz pracować dopiero zbiedniejesz
4 osoby + członkowie rodzin i już macie 15 na stowarzyszenie Smile

Zyga · Wysłany: Pią 13:42, 23 Mar 2007 Temat postu:

MikouaK · Wysłany: Pią 13:43, 23 Mar 2007 Temat postu:

ciężka praca ubogaca Laughing

KudŁATY · Wysłany: Pią 13:49, 23 Mar 2007 Temat postu:

Heh wiadomo Wink

póki ciężko pracuję do matury Razz

... Po wyjeździe w końcu maja do Anglii jak wrócę do Polszy porpacuję miesiąc może półtora i jadę na wspinaczkowo-slackowy trip po Europie i na LAS do USA ... Są jacyś chętni? Bo narazie nikt nie chce mi towarzyszyć ----> na Lost Arrow Spire wybierają się także Jon (Jonathan Ritson) z GB i Frederik Zimmerman z Dojczlandu Smile

lothse1 · Wysłany: Pią 13:51, 23 Mar 2007 Temat postu:

osz w morde anbitne plany
ja będe w tym czasie przygotowywał sie do porodu Smile

KudŁATY · Wysłany: Pią 13:53, 23 Mar 2007 Temat postu:

Aha zaraz napiszę info o wyjeździe do Anglii do Jona - zaprasza naszą polską ekipę. W maju robi zajebistego highline-a - wysłał mi foty i info. Więc prosze ćwiczyć formę byśmy byli najlepsi w całej galaktyce Wink

... a tak na serio - jakby ktoś był chętny to dawać znać na forum - zaraz wrzucę to info Twisted Evil