...::: Slack Attack :::...

KudŁATY

Heh! A czemu ma się nie przydać Very Happy

? Ja tam wolę autentyczność, ale tajemniczość także nie jest ZŁA Wink

Mam nadzieję że ta aura zostanie kiedyś rozwiana i spotkamy się na jakimś wspólnym "slekowisku". Na Slack Attack-u było naprawdę gites (wiem że się powtarzam) !! Laughing

Joasia

(Powodzenia w takim razie, mogłoby się nie przydać, gdyby już było "po wszystkim").

Oj, a co by było, gdyby się okazało, że jestem zboczonym kierowcą ciężarówki, który w internecie szuka młodych chłopców, co by ich potem zbałamucić i wziąć siłą (jak Bogusław Oleńkę chciał)? [Nie lubię znajomości rozpoczętych w Internecie, bo tu życie jest sztuczne, każdy może poudawać kogoś, kim nie jest - bleh, sama się rozpędziłam i rozpoczęłam przydługą, pustą gadaninę Embarassed

].

MikouaK

jutro dowiem się w pracy, czy na naszych wszechmocnych firmowych serwerach znajdzie się trochę miejsca na slackattakocwy stuff

jeżeli tak, to lada dzień powinny pojawić się pierwsze łobroski...

niestety strasznie zarobieni jesteśmy z Leonem i trochę wolno to wszystko idzie, ale nie martwcie się, nic nie zginie...

dziś po robocie zrobiliśmy wielki przegląd szpejowo-taśmowy

niektóre taśmy koszmarnie zakatowane... jeden nowy karabinek ostro przetrącony, a po dokładnym obejrzeniu starych hmsów Leona mało nie dostaliśmy zawału... normalnie jakby kto młotkiem napierał dwie godziny Confused

ale cośtam pocięliśmy, coś powiązaliśmy... możemy motać następną imprezę! Very Happy

KudŁATY

No niby tak choć mi parę znajomości zawartych na tym forum wyszło na zdrowe. Zresztą już większość znam na żywo i są jeszcze bardziej szatańscy i "fajniejsi" niż na forum Smile

no po prostu "krejzole" ... Laughing

No i uwierz mi że na tym forum jestem tak samo gUpi i nienormalny Very Happy

Mikołak, tzn. co z karabinkami? Mają jakieś wgięcia, rozciągnęły się, wygięły? CO JEST? Shocked

Klimon

Awatarek rzeczywiście niczego sobie i pokładane w nim nadzieje spełnia ale czemu nogi cudze (i to nie wiadomo czyje Question

) My tu, co prawda nie wszyscy, ale jednak szafujemy swoim wizerunkiem. Zwłaszcza Mikołak ma niezwykle udane zdjątko Laughing

Owca Joasia

I stało się... pierwsze zdjęcia pojawiły sie w sieci. Niektóre tajemnice zostaną odkryte, a niektóre nie, niektóre twarze zostaną ujawnione, a niektóre nie... Co ja beudeu Wam tu pisała Wink

Niestety nie umiem wrzucac zdjec tutaj, dlatego zapraszam Was do siebie na [link widoczny dla zalogowanych]

Proszę o wyrozumiałość, a jak coś się komuś nie podoba, to... Twisted Evil

KudŁATY

No zdjęcia po prostu smerfastyczne, superowe i przeszatańskie! Smile

Aż wrzucę na forum slackline.com i oznajmię wszem i wobec że pierwsze foty "sOm" Very Happy

lothse1

jeśli pozwolicie dziewczęta, to w wolnej chwili coponiektóre przeżuce na krowieooczną stronicę

Owca Joasia

Ufff kamień spadł mi z serca. Pierwszy raz takie fotki robiłam, a czasem ktoś z kadru wyskakiwał Wink

Nie wiem czy uda się je przerzucić, ale ja tam się na tym nie znam. Jest tego dużo więcej, a te przeszły kilka etapów eliminacji. Tradycyjnie już powiem, że jakby co to mogę więcej wybrać i zgrać na płytkę jak ktoś chętny.

Proszę pamiętać o owczych kopyrajtach Wink

lothse1

ok
sie podpisze że to Owcze zdjęcia
dziś mam mały zajob w pracy a po robocie idziemy hajlajna zamotać nad potokiem i trosZke sie opić Smile

więc pewnie jutro coś powkładam na slackline.pl

Owca Joasia

dziękować. A Wy nie zapomnijcię jakiejś fotorelacji z dzisiejszego dnia zrobić Smile

lothse1

jak tylko będe w stanie kamerke z aparacikiem w dłoni utrzymać Smile

Coś się pofoci i może mały filmik zprefabrykuje, dawno nic nowego nie wykręciliśmy
Haja motamy na skarpie nad potoczkiem i nie wiadomo czy skarpy będą odpowiednio strome coby se nóżek ewentualnie do pupska nie wbić Wink

Owca Joasia

to uważajcie na swoje kopytka Wink

MikouaK

bomba foteczki!

zwłaszcza kilka serii ze skokami wymiata (Klimek i Janek) Smile

no i jestem wielkim idolem Wink

fotki z grupowego ciągnięcia longlajna
świetnie skadrowana i idealnie nasłoneczniona/zacieniona Cool

co do karaboli, to jeden faders ma przekoszony zamek i się nie domyka
pewnie go nie zakręciliśmy przy którymś nabijaniu i troszkię mu zaszkodziło

a hmsy Leona mają takie dziury wyrąbane, że aż strach Shocked

ale one już sporo przeżyły...

lothse1

my wczoraj napinając 44 metry tasiemki (potrójną)
skasowaliśmy dwie szelke "dziesiątki" i naszą naciągare - tasma napinająca poszła w strzępy i połamała sie plastikowa osłona rolki przy haku Smile