LongLajny

KudŁATY

A tak zarzucam nowym wątkim coby każdy mógł swobodnie uprawiać longlajnowe chwalipięctwo. Także ja zacznę. Parę dni temu dostałem wreszcie sprzęt z Austrii.

Od razu praktycznie przetestowałem go napinając 60 metrowego longa, którego pokonałem w pierwszej "przystawce". Ogólnie wydawało się, po wielu przejściach w jedną i drugą stronę, że taka długość jest całkiem przyjemna i jest w miare łatwo.
Dzisiaj (a w zasadzie już wczoraj) dzięki cierpliwości i pomocy moich przyjaciół napiąłem 81 metrowego longa. Taśma poddała się w 3 próbie po poprzednim dociągnięciu o 0,5 metra. Pośrodku slack znajdował sie 2 metry nad ziemią (pod obciążeniem 1m 20 cm). W sumie przebyłem tą odległość szerściokrotnie, a 3 przejścia skończyły się glebami (a raczej lotami Razz

). Wkrótce sklecę z filmików nagranych na aparacie jakiś filmik, póki co zdjęcia Smile

:

Reszta fot tutej :
[link widoczny dla zalogowanych]

Peace out!

MikouaK

mówiłem Ci już, że Cię nie lubię? Razz

Klimon

Bad bad shaggy

lothse1

kiedy się objawisz z tą tasiemka na skalno-trawiastym podhalu?

...potniemy Ci ja na sznurówki...

[link widoczny dla zalogowanych]