Jak rozłożyć, naciągnąć?

pitersis

oficjalna nazwa tego trunku to: Bloody Cow Red Wine - widze ze Łukasz wrzucił fote: styl na baletnice Very Happy

lothse1

no tak fota powinna być w dziale co już umiesz... Laughing

Klimon

Zwolniło sie mi troche buteleczek , przyniose

lothse1

hehe cwaniaczek
przynieś misiu przekolorowy (czarny) pełne to sie je w miłym gronie opróżni i na powrót napełni

KudŁATY · Wysłany: Pon 18:23, 12 Mar 2007 Temat postu:

Na prośbę Mikouak'a wklejam krótki (jeszcze niepełny) przegląd systemów naciągowych, których uzywam Smile

.

NAJPROSTSZE: (*pamiętajmy by zamki karabinków ustawiać przeciwstawnie)

2 karabinki

system blokuje się samoczynnie poprzez tarcie taśmy na karabinkach, polecałbym jednak zabezpieczyć węzłem flagowym Smile

3 karabinki

4 karabinki

system o najmniejszym tarciu, nie zaciska się; zabezpieczamy obwiązując drzewo taśmą za którą ciągniemy ("wyjściową") - na dwóch karabinkach od strony taśmy zawiązana wyblinka

Climbing Stuff

System ten jes złożony wyłącznie ze wspinaczkowego sprzętu (nie licząc slackdoga* - zamiast niego we wszystkich systemach można użyć wyblinki, zwykłej kluczki itp.)

*slackdog

potrzebujemy: tandema, fixa, crolla/shunta/tibloca (do wyboru), płytki rozdzielczej (to niebieskie - CT - wytrzymałość 36kN), karabinków + jakiś szajski bloczek z plastikową rolką

Slackline Brothers Stuff

skaładją się na niego tylko karabinki, slackdog i przekładnia (croll+karabinek+bloczek)

bloczki:

1. z blokadą

2. bez blokady (zwykły)

Szczerze mówiąc naciąga się na tym zajebiście (czyt. jak po maśle). Wiem że bloczki te są trudno dostępne tak samo jak slackdog. Możemy zamiennie szukać jakiś bloczkó żeglarskich o ODPOWIEDNIEJ wytrzymałości, a zamiast slackdoga użyć zwykłego line-lockera - (takie cóś podobne do ogniwa z łańcucha).

Tutaj zdjęcia bez przekładni:

1.

2.

I z (crollem) :

Dwa ostatnie systemy mogą spokojnie służyć do naciągania highline-ów, longline-ów czy dłuższych taśm w pojedynkę. Postaram się przedstawić jeszcze bardziej złożone systemy o większej sile przełożenie. Pamiętajmy, że przy naciąganiu highów i gdy generujemy większe siły używać karabinków ZAKRĘCANYCH! Naciąganie i motanie highlinów jest rzeczą nie tak prostą i bezpieczną, więc przedstawione tutaj wskazówki nie są wystarczające. Wszystko zalecam robić z głową!

PEACE!

Cool

MikouaK · Wysłany: Pon 20:58, 12 Mar 2007 Temat postu:

dzięki Jasiu!

pierwsze fotki troszkę niewyraźne, ale jak ktoś będzie chciał skorzystać, to się dopyta

mi chodziło tylko o szpej jakiego używasz do systemu z bloczkami

nie wiedziałem, że kupiłeś też bloczki Bradersów... dżizas... ja chyba też zacznę grać w totka Shocked

w każdym razie, my celujemy właśnie w Tandema Petzlowskiego (zwłaszcza, że w jednym ze sklepów w Łorso jest w promocji Very Happy

) ewentualnie w jakieś żeglarskie cuda...
z tego co wyczytałem na slackline.com, to zdecydowanie lepiej, żeby bloczki były łożyskowane no i miały raczej konkretną wytrzymałość, bo potrafią je***ć przy pierwszym naciąganiu (Jonowi się udało Laughing

)

co do blokowania całego systemu, to myślałem o jakichś traxionach itepe, ale dochodzę do wniosku, że prusaki rządzą światem... (a taki traxion ponoć szybko zżera oplot z lin Question

)

nie będę się więcej tutaj rozpisywał.. przy najbliższej okazji obfotografuję nasze systemy i napiszemy co i jak u nas działa

dzięki jeszcze raz Janek!

PISS!

KudŁATY · Wysłany: Pon 21:26, 12 Mar 2007 Temat postu:

Sprostowanie nie kupiłem lecz wygrałem na PSO 2007 Razz

nie mam tak zasobnej kieszeni a w totka też nie gram Very Happy

kupiłem tylko slack-dog'a (za 7 dych) i chcę zrobić parę swoich kopi u wujka w garażu - ma takie tam różne rzeczy do obróbki metalu Smile

... Idę w ślady Krowiego Oka Wink

Tandem to dobre rozwiązanie - kupujesz czerwonego (na tulejkach) czy tego na łożyskach kulkowych (ja używałem takiego i takiego ... w tym drugim lina gładziej przechodzi ale także wychodzi, no ale od czego mamy gri-gri, tibloca itp.). No stary prus ... nie rdzewieje Wink

? Może niezbyt trafne określenie, ale wiadomo o co chodzi. Według mnie jest jednak z nim trochę za dużo pierd ... motania Razz

... Jak jutro będę na slacku to zamotam na potrzeby tego wątku mój patent do naciągania naprawdę dłuuuugich tasiemek Wink

PEACE! (PISS)

Cool

lothse1 · Wysłany: Śro 7:10, 14 Mar 2007 Temat postu:

nowy krowi paten na naciąganie dłuuuuugich taśm samodzielnie wymylił nasz czarny (nie mylić z niedomyty, brudny, flejtuch, obdartus, syfiarz itd) klimuś.
trzydziestke npięliśmy za pomocą
1. krówka naciągówka a kiedy juz nie szło dociągać na tasnie do ciągnięcia krówką założyliśmy
2. Naciąg z dwóch karabinków i najwazniejsze
3. metalowy pręt lub gruba gałąź, decha lub cokolwiek z czegi można zrobić dzwignie
dzwignia o drzewo i jedna osoba napina 30metrów bez wiekszego wysiłku
Fotki dorobimy tu dej.
Pozdro

MikouaK · Wysłany: Sob 18:41, 17 Mar 2007 Temat postu:

Tak se siedzę już od dłuższego czas i dumam (myślę! całkiem intensywnie!) nad uniwersalnym systemem...

Krówki-slackówki i slackopsy wykorzystują taśmę zacierającą się na sobie, co raczej nie nadaje się jako system hamujący do długich taśm. Z tego co jestem sobie w stanie wyobrazić metoda wykorzystana do stworzenia przełożenia (bolce/pręty/tuleje) + szeroka taśma, przy użyciu większej siły generuje spore tarcie (w porównaniu z choćby najprostszymi niełożyskowanymi bloczkami).

Jakie najdłuższe taśmy na tym stawialiście?
Na fotkach z 4 marca widzę, że mimo teoretycznego blokowania się taśmy na sobie w krówce i tak dołożyliście na końcu karabinek...

Z moich przemyśleń wynika, że w naszych, polskich, warunkach (olać burżujskie gadżety slakbrosów! z ich sprzętu do slacka używam i będę używał tylko czapeczki Wink

) najlepszym rozwiązaniem będą bloczki, najlepiej na łożyskach.

Jasiek, co najdłuższego udało Ci się naciągnąć systemem z climbing stuffu?

Jedyne moje wątpliwości budzi wytrzymałość bloczków (Wychodzi na to, żę Petzl i CT to chyba jedyne rozsądne bloczki normalnie dostępne na rynku. Nie znalazłem żeglarskich o odpowiednich parametrach tańszych od bloków SBI). Jeżeli jednak te wspinowe bloczki na luzie wytrzymują obciążenia powstające przy dłuugich lajnach, to moim optimum byłby następujący zestaw (oczywiście nie zakupiony z własnej kieszeni Laughing

) :

- 2x tandem Petzla + 1x pojedynczy bloczek / 1x Tandem + 2x pojedynczy bloczek

- do hamowania prusak(i) / jakiś przyrząd hamujący, ale nie wiem czy to nie przesada

- w celu uniknięcia osłabienia slacka wyblinką czy innym supłem, na końcach system blokujący z dwoma ogniwami/karabinkami

- karabinki, statyk, taśma.. wiadomo

Wiem, że powtarzam tutaj wiele słów już napisanych na forumie, ale staram się zebrać wszystko do kupy i wyciągnąć jakieś konstruktywne wnioski. Szukam systemu skutecznego i wygodnego, póki co odstawiając na bok probelm kosztów...
Rolling Eyes

no to poszłem Twisted Evil

KudŁATY · Wysłany: Sob 18:55, 17 Mar 2007 Temat postu:

Na takim zestawie jak mówisz udało mi się bez większego problemu w 3 osoby postawić 52 metrową taśmę Smile

A zasada jest bardzo prosta - im więcej bloków tym więcej napniesz. Przy napinaniu longlinów pamiętajmy że liczy się także oprócz wytrzymałości bloczków (u petzla to jest chyba 2200 kg więc zupełny luz ----> na mokotowskich na 123 m linie było mniej) wytrzymałość taśmy. Jeśli nie uda się w naszych polskich warunkach zakupić czegoś zajebiście żelaznego to polecam przeplatane taśmy (jedna w drugiej to jest naprawdę wytrzymałe) Smile

lothse1 · Wysłany: Pon 7:22, 19 Mar 2007 Temat postu:

my na krówce napieliśmy 26 na żylete i czym bardziej napieta tasma tym lepiej działa chamulec
teraz prcuje na dodanie do krówki "wajchy" która zadziała jak dzwignia, coś jak w napinaczach.
Chcemy też wykonać wielkie łożyskowane krowiszcze coby nie było strat na zagięciach Smile

aczkolwiek przyszłość longlineaów widze w tirforach

Owca Joasia

Nawet nie macie pojęcia jak pomocny jest film Szkółki Niedzielnej, bez niego nie wiem czy bym dała jakoś taśmę naciągnąć. Dzięki chłopaki Very Happy

Owca Joasia

mozna zamotac sie widzac, ile jest sposobow i sprzętu do naciagniecia taśmy.

lothse1

jeśli macie jeszcze jakies pomysły na kolejne szkółkowe produkcje zapodawać propozycje
odkuży sie kama i do dzieła

KudŁATY

Możecie nagrać np. patent napreżania długich taśm z systemem wpiętym do prusów zawiązanych na taśmi i kawałce linki Very Happy